13 replies on “Kąpiel Niko w plastikowej wanience”
U mnie na komputerze brzmi dużo lepiej. Słychać, jak się litry wody wylewają na podłogę łazienki.
A po jakiemu do nich mówisz i po jakiemu z młodą rozmawiasz? Synek to jeszcze ma swój niemowlęcy język, w którym się z mamusią świetnie porozumie. 🙂
W domu rozmawiamy tylko po polsku, Roland, choć jest belgiem też po naszemu mówi. Niderlandzki znam na tyle, że potrafię kontrolować o czym Ella rozmawia z koleżankami i przywołać towarzystwo do porządku.
olalala patrzmy, przyszly plywak nam rosnie.
a tk serio to ja wlasie slysze ile wody jest poza wnna.
no niezle sprzatanie podlogi musialo potem byc. hehe
Słychać, słychać tę wylewającą się wodę.
Ale to przecie pełnia szczęścia!
Oj słychać wodę ale zdaje mi się że ty z mężem śmialiście się po cichu. A poza tym gratulacje dla męża. ładnie mówi po polsku. A jesśli dobrze pamiętam to pisałaś, że jest Belgiem.
Tak jest Belgiem i tak śmialiśmy się z tego chlapania.
Faajne.
A jak się wsłuchać,
to wiadomo,
że się woda na podłogę leje.
A jak młody ma na imię?
Nikodem?
Nikolas?
Po prostu Niko.
Pierwszy raz słyszę to imię,
znaczy w takiej formie.
Ale ładne.
No, ostatnimi czasy wiele imion podaje się w nowych formach. Ja lubię krótkie.
ale pływak z niego będzie.
ale fajna zabawa , można sobie pokopać w wodzie xddd
13 replies on “Kąpiel Niko w plastikowej wanience”
U mnie na komputerze brzmi dużo lepiej. Słychać, jak się litry wody wylewają na podłogę łazienki.
A po jakiemu do nich mówisz i po jakiemu z młodą rozmawiasz? Synek to jeszcze ma swój niemowlęcy język, w którym się z mamusią świetnie porozumie. 🙂
W domu rozmawiamy tylko po polsku, Roland, choć jest belgiem też po naszemu mówi. Niderlandzki znam na tyle, że potrafię kontrolować o czym Ella rozmawia z koleżankami i przywołać towarzystwo do porządku.
olalala patrzmy, przyszly plywak nam rosnie.
a tk serio to ja wlasie slysze ile wody jest poza wnna.
no niezle sprzatanie podlogi musialo potem byc. hehe
Słychać, słychać tę wylewającą się wodę.
Ale to przecie pełnia szczęścia!
Oj słychać wodę ale zdaje mi się że ty z mężem śmialiście się po cichu. A poza tym gratulacje dla męża. ładnie mówi po polsku. A jesśli dobrze pamiętam to pisałaś, że jest Belgiem.
Tak jest Belgiem i tak śmialiśmy się z tego chlapania.
Faajne.
A jak się wsłuchać,
to wiadomo,
że się woda na podłogę leje.
A jak młody ma na imię?
Nikodem?
Nikolas?
Po prostu Niko.
Pierwszy raz słyszę to imię,
znaczy w takiej formie.
Ale ładne.
No, ostatnimi czasy wiele imion podaje się w nowych formach. Ja lubię krótkie.
ale pływak z niego będzie.
ale fajna zabawa , można sobie pokopać w wodzie xddd